Kochani!
Rozpoczęłam krótką współpracę z drogerią naturalna.eu w
związku z tym mam dziś dla Was maseczkę, którą znałam już wcześniej zarówno ja,
jak również niektóre osoby które otrzymały ode mnie upominek na samym początku
istnienia mojej strony. ;-)
Jest to kremowy
peeling do twarzy firmy Marion z ziarenkami z truskawki do cery normalnej i suchej.
Opis producenta:
Peeling do twarzy o subtelnym truskawkowym zapachu i
dużych, perfekcyjnie oczyszczających, naturalnych ziarenkach z truskawki w
kremowej bazie. Dokładnie złuszcza martwy naskórek, dzięki czemu substancje
aktywne łatwiej wnikają w ich głąb. Dodatkowo starannie dobrana receptura
zawiera olej ze słodkich migdałów, który delikatnie natłuszcza i zmiękcza
skórę, wzmacniając naturalny płaszcz ochronny skóry. Zawarta Prowitamina B5
zapewnia optymalne nawilżenie, koi i łagodzi podrażnienia. Peeling pozostawia
skórę gładką, promienną i zdrowo wyglądającą.
Moja opinia:
Bardzo lubię owocowe peelingi. W tym przypadku zapach
jest zbliżony do jogurtu niż samych truskawek, szczerze mówiąc jest lekko
sztuczny i tandetny. Producent obiecuje perfekcyjne oczyszczenie dzięki
ziarenkom truskawki- no kurcze. Czy drobinki truskawki mogą dobrze oczyścić i
zetrzeć martwy naskórek? Dla osób mało wymagających może i spełnia wymagania,
ale „perfekcji” niestety w tym przypadku nie widać. Drobinki truskawki są
raczej delikatne i małe, ale jednak coś tam poprawiają w naszej skórze. Dzięki
kremowej konsystencji bardzo przyjemnie i łatwo się rozprowadza i masuje. Maseczka
zmiękcza skórę i rozpromienia twarz, optymalnie nawilża tak jak opisuje
producent. Maseczkę zaliczyłabym do kategorii regenerujących, odświeżających-
nie nazwałabym jej peelingiem. Jednak dość ją lubię, mimo dużej ilości
zastrzeżeń jest bardzo przyjemna, jeśli chcę lekko oczyścić i zregenerować moją
cerę to używam właśnie tej maseczki. Jest bardzo wydajna 10 ml spokojnie
wystarczy na 3 razy. Maseczkę możemy również wybrać w wariancie z ziarenkami z
winogron. Maseczka dostępna w drogerii tutaj: KLIK
Czekam na Wasze opinie na temat maseczki którą ode mnie dostaliście ! ;-)
Ciekawy ten peeling:)
OdpowiedzUsuńmmmm ciakwy i penie pięknie pachnie, kocham truskawki, rozpłynęłabym się z takim kosmetykiem <3
OdpowiedzUsuńByć może miałabyś ochotę odwiedzić mój blog, jest już nowy post "theGRISgirl make up for CHANEL" gorąco zachęcam do wizyty i jeśli miałabyś ochotę zaobserwować z radością się odwdzięczę :)
pozdrawiam ciepluśko z Hiszpanii
www.thegrisgirl.blogspot.com.es
Równiez mam ;)
OdpowiedzUsuń